niedziela, 3 marca 2013

Do wiosny daleko...

Wróciliśmy niedawno ze spaceru. Plan był taki: hulajnogi i karmienie kaczek w parku. Hulajnogi zaliczone ale karmienie kaczek nie powiodło się. Wszystkie ptaki co do jednego najedzone jak bąki po wodzie pływają a dookoła pływa mnóstwo chleba. Wszyscy widać chcieli dobrze zrobić kaczuszkom no i kaczki przedobrzyły w tym obżarstwie tak że z tydzień na chleb nie spojrzą. 
Jak w temacie do wiosny strasznie daleko. Niby termometr wskazuje czasem nawet 6 stopni ale wicher wieje taki że ma się wrażenie że jest 0 a do tego słonko schowane i nie grzeje. Ale tlenu troszkę złapaliśmy :)
Przesyłam Wam kilka fotek z naszej zimnej Polski.

           
Obżarte kaczuszki :)
Wodospad nie zamarzł :)
W poszukiwaniu słońca :)
Woda skuta jeszcze lodem 
Nie da się ukryć że niecierpliwie wypatrujemy wiosny.

Brak komentarzy: