poniedziałek, 25 lutego 2013

STAN ZASTANY

No to jak pisałam czeka mnie poważne zadanie. Decyzje, rozmowy, kompromisy. No i przede wszystkim działanie. Pierwszy ból kręgosłupa po, o ironio ,wniesie tylko dekoru już miałam. Na szczęście trwał tylko kilka dni i jakoś po maści przeszedł.
Zobaczymy jak będzie dalej.

Ogólnie myśleliśmy z mężem, że będzie gorzej. To znaczy, że do remontu będzie absolutnie wszystko.
Ale po wnikliwym oglądnięciu i przeanalizowaniu ustaliliśmy, że nie jest tak źle.

WIDOK MAMY FANTASTYCZNY.
SŁOŃCE NA TARASIE PRZEZ CAŁY DZIEŃ

" O rany ! Jaki widok! Już się nie mogę doczekać jak Was odwiedzimy "





" Ojej jaka malusia - jak Ty biedulko będziesz tam się wyżywać w kulinarnym szale twórczym? :) Ale znając Ciebie niedługo zobaczę zdjęcia pierwszych potraw z nowej kuchni :) "






Brak komentarzy: