To jedna z ulubionych zabaw mojej córeczki. I jak się okazuje, nie trzeba specjalnie wychodzić na dwór. Potrzebny jest tylko duży kawałek papieru i mazaki.
Jest to nieoceniona zabawa. Prosta, ponadczasowa i rozwijająca. Bo dziecko zarówno rozwija się ruchowo, ale i ćwiczy malowanie oraz uczy się liczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz